Przez ponad dwadzieścia lat życia mogłem mówić, że od czasu mego urodzenia jest jeden Papież, jeden Ksiądz Prymas i jeden Ksiądz Proboszcz w mej parafii. Lata mijały, a oni trwali na swych urzędach. Dziś Księdza Prymasa Józefa Glempa nie ma na tym świecie, wspomniany Ksiądz Proboszcz jest na emeryturze, a my cieszymy się z kanonizacji Jana Pawła II.
Dziękujemy Tobie, Panie, za Wielki Czwartek. Dziękujemy za ustanowienie sakramentu Eucharystii oraz sakramentu kapłaństwa. Prosimy Cię o nowe, liczne i święte powołania do pracy w Twojej Winnicy. Prosimy Cię o rozpalenie w nas na nowo miłości do Ciebie, który dajesz nam Siebie w każdej Mszy świętej.
W chwili, gdy piszę to rozważanie, zostało mi do przeczytania dziesięć ostatnich stron „Pasji” błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich. Na podstawie tego dzieła powstał znany film Mela Gibsona, a sama książka była dołączona do kilku tytułów czasopism w drugiej połowie marca. Owe wizje, które bazują na objawieniu biblijnym, na pewno pomagają w przeżyciu dzisiejszej niedzieli. Uzmysławiają bowiem wielkość cierpienia naszego Zbawiciela.
Dzisiejszy fragment Dobrej Nowiny jest ostatnią tak zwaną Ewangelią chrzcielną. Motyw przewodni stanowi przejście ze śmierci do życia. Każdemu z nas zapewnia je w pierwszej kolejności chrzest, gdyż wtedy umieramy dla grzechu, a rodzimy się dla Boga.