,
Z Ewangelii według świętego Łukasza
Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: "Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie". Lecz on im odpowiedział: "Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?" Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
Wy wszyscy, co dzieci macie!
Czy czasem ich nie szukacie?
Jeśli tak, to cóż czynicie?
Wnet na policję dzwonicie?
Sprawa kalibru wielkiego,
Więc wzywacie Rutkowskiego?
Może nikt się z Was nie smuci,
Myśląc: dziecko samo wróci?
Dłużą się wtedy godziny…
Przejdźmy do Świętej Rodziny!
Maryja, Józef wędrują,
Wraz z Jezusem pielgrzymują.
Gdy do domu już wracają,
Syna wśród siebie nie mają.
Poszukiwania trzydniowe
Nie stały się bezcelowe.
Chrystus w świątyni przemawia,
Słuchaczy w zdumienie wprawia.
Pada Matki rozżalenie,
Jezus wyraża zdziwienie.
Wszak w domu Ojca przebywa.
Matka wszystko w sercu skrywa.
Nie ma w życiu nic gorszego,
Niż zgubić Syna Bożego!
Smutne bez Boga rodziny,
Co im żal nawet godziny,
By się spotkać z Nim w niedzielę
Oraz modlić się. Zbyt wiele!
Zbawca chce być umocnieniem,
Każdego serca pragnieniem.
Rodzina Nim umocniona
Wszystkie trudności pokona.
Niech Pan w każdym domu będzie,
Pamiętajmy o nim wszędzie!!!
x. P.3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz