Z Listu do Filipian
Bracia: Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk. Jeśli zaś żyć w ciele – to dla mnie owocna praca, cóż mam wybrać? Nie umiem powiedzieć.
Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze; pozostawać zaś w ciele – to bardziej konieczne ze względu na was. Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej.Spójrzmy na Pawła świętego,
Do Filipian słowa jego.
Pan znaczy dla niego wiele,
Uwielbiony w ucznia ciele.
Żyjąc – w Chrystusie bytuje,
Lecz przez śmierć dużo zyskuje.
Jaka lepsza jest postawa?
Żyć czy umrzeć? Trudna sprawa!
Przez śmierć z Panem zjednoczenie,
Przez życie bliźnim służenie.
To konieczne dla słuchaczy,
Paweł wiele dla nich znaczy.
Tutaj kończy się czytanie,
Lecz on zrobił rozeznanie.
Będzie żył – tak mówi szczerze,
Aby ludziom pomóc w wierze.
Gdy dość tego życia mamy,
W stronę nieba spoglądamy.
Chcemy z Mistrzem zjednoczenia,
Tam nie będzie już cierpienia.
Jest też inny punkt widzenia:
Gdy ze świata odchodzimy,
Bliskich w smutku zostawimy.
Kończą się nasze problemy,
Ale ich potęgujemy.
Potrzebne jest nasze życie,
By innym służyć obficie.
O tym, kiedy odejdziemy,
To nie my decydujemy.
Żyjmy więc w Bożej radości
Pełniąc uczynki miłości.
Niech każdy z nas świat przemienia!
Na tym kończę. Do widzenia!!!
x. P.3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz