Z Ewangelii według świętego Marka
Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był już w domu, zapytał ich: "O czym to rozprawialiście w drodze?" Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: "Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich". Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: "Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał".
Nasz Zbawca, Jezus kochany,
Mówił, że będzie wydany,
Zabity, lecz zmartwychwstanie.
Trudne dla uczniów to zdanie.
Zapytać się jednak bali,
Poza tym się posprzeczali.
Kto największy z nich myśleli,
Odpowiedź w sobie widzieli.
Chrystus rzekł pośród tej matni:
„Pierwszy niech będzie ostatni!”
Potem dziecko obejmuje
Mówiąc, że kto je przyjmuje,
Przyjmuje Syna Bożego
I Ojca, co posłał jego.
Czy mamy manię wielkości,
Niszczy nas do szpiku kości?
Musimy być świata pępkiem?
Pycha wielkim jest występkiem!
Wciąż trzeba nam uniżenia,
Innych ludzi dostrzeżenia.
Panie Jezu, daj pokorę,
Ulecz nasze serca chore!
Służyć Tobie, bliźnim chcemy,
Wtedy do nieba pójdziemy!
x. P.3.
O Jezusie nie myśleli,
OdpowiedzUsuńlecz ustalić bardzo chcieli,
który najważniejszy w świecie.
Jezus – od razu powiecie.
A czy o tym pamiętamy,
kiedy na Msze uczęszczamy?
Czy znów nic nie rozumiemy,
bo sobą się zajmujemy?
Urazy, ambicje, plany
zamiast Boga w głowie mamy,
z ludźmi się porównujemy
i ogromnie wierzyć chcemy,
że bliźniego przewyższamy,
bo bardziej Pana kochamy.
A miast sądzić i gwiazdorzyć
powinniśmy się ukorzyć,
na bliźniego mieć baczenie -
- Bóg doceni poświęcenie.
Andoiel