Z Ewangelii według świętego Marka
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż.
Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, do wszystkich mówię: Czuwajcie!".Jezus wzywa do czuwania,
Do ciągłego uważania,
Bo nie znamy, moi mili,
Daty końca świata chwili.
Bo rzecz podobna do tego:
Człeka podróżującego.
Sługom zostawił staranie,
Odźwiernemu pilnowanie.
Kiedy wróci? Znana pora?
Rankiem, w południe, z wieczora?
Ciągle gotowości trzeba,
By nie stracić czasu nieba.
Gdy Pan przyjdzie, spać nie mamy.
Czy my na Niego czekamy?
Kościół przychodzi z pomocą,
By się nie dać grzesznym mocom.
Czas Adwentu, jak co roku,
Aby nie żyć w grzechu mroku,
Końca świata wyczekiwać,
Święta radośnie przeżywać.
Weźmy na serio zbawienie,
Zróbmy też postanowienie.
Mimo pandemii trwającej,
Cały świat wyniszczającej,
W świątyniach będą roraty.
Warto więc się ruszyć z chaty!
Co my z Adwentem zrobimy?
Przeżyjemy, czy stracimy?
Od każdego z nas zależy,
Jak kto mocno w Boga wierzy.
Kolejna nam szansa dana,
Oczekujmy ufnie Pana!!!
x. P.3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz