sobota, 6 stycznia 2018

07.01.2018 - Niedziela Chrztu Pańskiego, rok B


Z Ewangelii według Świętego Marka

Jan Chrzciciel tak głosił: Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym.
W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.


Jezus nad rzekę przybywa,
Jan w Jordanie Go obmywa.
Zbawca zatem chrzest przyjmuje,
Chociaż go nie potrzebuje.
Wzór daje, wodę uświęca
I do wiary nas zachęca.
Pokazuje jedność z nami,
Zwykłymi śmiertelnikami.
Słychać też głos Boga z nieba,
Że nam Syna słuchać trzeba.

Nie znamy początku świata,
Często też nieznana data
Sakramentu chrztu świętego.
Myślimy: nic istotnego.
Uleciała więc z pamięci,
Znać jej nie mieliśmy chęci.
Ma jednak wielkie znaczenie:
Przecież to nasze włączenie 
Do Kościoła powszechnego
I grzechu pierworodnego
Nastąpiło tam obmycie,
Co nam dało nowe życie.
Chociaż chrztu nie pamiętamy,
Z jego łask korzystać mamy.
Czy chrzestni nas wspomagają?
Może też nie domagają, 
Bo ich wiara uleciała.
Ciekawe, gdzie się podziała…
Umacniajmy się wzajemnie,
By było dobrze, przyjemnie.
Niechaj działa w nas chrzest święty
I kolejne sakramenty!!!

x. P. 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz