Z Ewangelii według świętego Marka
Gdy Jan został uwięziony, przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: „Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi”. I natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i poszli za Nim.Kiedy uwięziono Jana
Nadszedł czas działania Pana.
Do Galilei przybywa,
Lud do nawrócenia wzywa,
Królestwo Boże nadchodzi.
Mistrz wzdłuż jeziora przechodzi.
Szymon, Andrzej tam pracują
I połowu dokonują.
Przez Jezusa są wezwani,
Wnet przekwalifikowani:
Oto sieci zostawiają,
Odtąd ludzi łowić mają.
Ta sytuacja się powtarza,
Bo w łodzi Chrystus zauważa
Dwóch synów Zebedeusza.
On ich wzywa, a nie zmusza,
By to wszystko zostawili,
Natychmiast za Nim ruszyli.
Jak powiedział, tak się stało.
Opuścili zatem śmiało
Ojca wraz z najemnikami,
Sami stali się uczniami.
Wszyscy jesteśmy wezwani,
Przez Zbawcę powoływani.
Czy mamy wszystko zostawić,
By na Jego głos się stawić?
Nie! Trwać mamy w powołaniu,
Jego wiernym wypełnianiu.
Wtedy za Synem kroczymy,
Życiem Królestwo głosimy.
Bądźmy dobrymi uczniami,
W tym świecie wiary świadkami!!!
x. P.3.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz