sobota, 12 grudnia 2015

13.12.2015 - 3 Niedziela Adwentu, rok C


Z Ewangelii według świętego Łukasza.

Pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić? On im odpowiadał: Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni. Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali go: Nauczycielu, co mamy czynić? On im odpowiadał: Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam
wyznaczono. Pytali go też i żołnierze: A my, co mamy czynić? On im odpowiadał: Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie. Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym. Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.


To dzień dla mnie wyjątkowy,
Bo znów ornat jest różowy.
Oto Niedziela Gaudete,
Weźmy słowo na tapetę.

Tłumy Chrzciciela pytają,
Co takiego czynić mają.
Być może są zaskoczeni
Lub bardzo mocno zdziwieni,
Gdyż nie słyszą nic nowego.
Jan tylko wzywa do tego,
By powołanie życiowe
Było dla nas wyjątkowe,
W stu procentach wypełniane,
Pięknie realizowane.

Jan Chrzcicielem się nazywał
I na Mesjasza wskazywał.
Zapowiadał Najwyższego,
Od wszystkich potężniejszego.
Jezus swego chrztu udzieli,
Dobrych od złych On oddzieli.
Po której będziemy stronie?
Chciejmy złożyć nasze dłonie,
Do Pana się nawracajmy,
Tak jak Jan Boga kochajmy!!!

x. P. 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz