W chwili, gdy piszę to rozważanie, zostało mi do przeczytania dziesięć ostatnich stron „Pasji” błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich. Na podstawie tego dzieła powstał znany film Mela Gibsona, a sama książka była dołączona do kilku tytułów czasopism w drugiej połowie marca. Owe wizje, które bazują na objawieniu biblijnym, na pewno pomagają w przeżyciu dzisiejszej niedzieli. Uzmysławiają bowiem wielkość cierpienia naszego Zbawiciela.
Wjazd do Jerozolimy był radosny, ale Jezus już wtedy wiedział, co stanie się kilka dni później. Szybko przebył drogę od okrzyków „hosanna” do „ukrzyżuj Go”.
W naszym życiu jest podobnie. Gdy nasze serca są czyste, wówczas rozbrzmiewa w nich hosanna. Często jednak krzyżujemy Mistrza naszymi grzechami.
Rozpoczęliśmy Wielki Tydzień. Chciejmy trwać wiernie przy naszym Panu. Niech Jego męka pobudza nas do nieustannego dążenia do świętości.
x. Paweł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz