Podczas mej długiej edukacji (w końcu od trzeciego roku życia, od przedszkola, do ponad dwuletnich studiów podyplomowych podjętych bezpośrednio po święceniach upłynęło wiele lat) uczyłem się aż sześciu języków.
Moja znajomość każdego z nich jest dokładnie taka sama – nie potrafię porozumiewać się w żadnym z nich. Samo przypomnienie sobie nauki języków obcych wywołuje we mnie przykre wspomnienia...
A wszystko rozpoczęło się przez ludzkie nieposłuszeństwo, przy budowie wieży Babel (czytanie podczas sobotniej Mszy wigilijnej). Pozytywną odwrotnością był dzień Pięćdziesiątnicy. Wtedy to dar języków doprowadził do jedności cały zgromadzony tłum.
Przeżywamy uroczystość zesłania Ducha Świętego. Trzecia Osoba Trójcy Świętej ma nas wszystkich jednoczyć z Bogiem oraz umacniać naszą wiarę. Wszyscy powinniśmy być spragnieni Pocieszyciela, o czym mówił Jezus w Ewangelii czytanej podczas wigilijnej, sobotniej Mszy świętej. Módlmy się więc, by Duch Święty nieustannie zstępował na każdego z nas, a wtedy otrzymamy Jego moc i będziemy świadkami Bożymi aż po krańce ziemi.
x. Paweł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz