niedziela, 28 grudnia 2014

28.12.2014 - Niedziela Świętej Rodziny roku B


Wszystko ma swoje przyczyny.
Niedzielę Świętej Rodziny
dziś w Kościele przeżyć chcemy.
Z radością się wpatrujemy
w Jezusa narodzonego,
także Czystą Matkę Jego.
Józef, co był opiekunem,
też darzony jest szacunem.


Minęły dni oczyszczenia,
więc dla prawa wypełnienia
został Chrystus przyniesiony
i w świątyni przedstawiony.
Gdy Go Bogu pokazali,
to ofiarę swą składali.
Tam ujrzeli Symeona.
Pan obiecał, że nim skona,
doczeka momentu tego,
iż ujrzy Syna Bożego.
Przybył tu z natchnienia Ducha
(gdyż Stwórcy zawsze się słucha).
Mimo swej niedołężności
nie taił wielkiej radości
i światłem na oświecenie
pogan, także na zbawienie
oraz Izraela chwałę,
 tak określił Dziecię małe.
Rzekł, że może przejść do Pana,
bo została wykonana
złożona mu obietnica,
 spełniła się tajemnica
bardzo wielka naszej wiary.
Nie tylko on był tu stary,
obok niego Anna była,
która też się ucieszyła,
lecz zanim wyrzekła słowo,
mędrzec przemówił na nowo,
że uśmiech Maryi zniknie,
gdyż Jej duszę miecz przeniknie,
bo wyjdą zamysły wielu
podłych ludzi w Izraelu.
Anna we wdowieństwie trwała,
długo tak funkcjonowała,
kiedy Mistrza zobaczyła,
 to wszystkim o Nim mówiła,
którzy na Niego czekali,
wolności wypatrywali.

Gdy się wszystko wykonało,
Dziecię zabrane zostało.
Wtedy już pełna nadziei
wróciła do Galilei
Rodzina. W łasce wzrastało
Niemowlę i rozwijało
 się w Nazaretu cichości,
zaznało wiele miłości.

Niechaj nikt nie zapomina,
z kogo składa się rodzina:
jeden pan i jedna pani,
inny układ jest do bani!
Niech nikt nie insynuuje,
że kogoś dyskryminuję,
bo to bardzo prosta sprawa,
trzymam się Bożego prawa!
Także dzieci są w rodzinie.
Dorastają, gdyż czas płynie
bardzo szybko. W dobrej wierze
rodzice uczą pacierze
odmawiać, też wychowują
i zwyczaje pielęgnują.
Razem modły odprawiają,
do kościoła się udają.
Nie zawsze tak potrafimy,
 ale pamiętać musimy,
że rodziny blisko Boga
nie zniszczy strach, smutek, trwoga,
gdy się znajdzie na zakręcie,
 bo na mocnym fundamencie
swoje życie zbudowała,
swemu Stwórcy zaufała.
W chwilach pokus i szaleństwa
niech umacnia małżeństwa
sakrament niegdyś przyjęty.
Niech każdy z nas będzie święty!
Dbajmy o nasze rodziny,
nie traćmy nawet godziny!
Na Pana się otwierajmy,
z Nim swe życie układajmy!
x. Paweł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz