wtorek, 6 stycznia 2015

06.01.2015 - Objawienie Pańskie


Dziś do pracy nie idziemy,
do świątyń się udajemy.
Weźmiemy kredę, kadzidło,
Oto takie jest prawidło
dnia Objawienia Pańskiego,
co roku stycznia szóstego.


Mędrcy za Wschodu przybyli,
szukając Zbawcy mówili:
„Gdzie jest nowonarodzony,
Wielkim Królem ogłoszony?
Jego gwiazdę ujrzeliśmy
i dlatego przybyliśmy.
Pokłon zamierzamy złożyć.”
Zły Herod zaczął się trwożyć,
z nim Jerozolima cała.
Rada starszych się zebrała,
przez króla była pytana
o miejsce narodzin Pana.
W Betlejem – oto stwierdzono,
gdyż proroctwo przytoczono.
Herod nie czuł się przyjemnie.
Wnet przywołał potajemnie
Mędrców. Zadawał pytania,
a na koniec dał wskazania,
by do Dziecka się udali,
a gdy już będą wracali,
to niech zdadzą mu relacje.
Skłamał, że te informacje
są potrzebne w dobrym celu.
Mędrcy nie tracąc chwil wielu
podróż kontynuowali,
swojej gwiazdy się trzymali.
Kiedy przed Mistrzem stanęli,
wszystkie dary swe wyjęli:
mirrę, kadzidło i złoto.
„To wszystko jest Twoje oto!”
We śnie rozkaz otrzymali,
by inną drogą wracali.
Tak też właśnie postąpili,
czym Heroda rozwścieczyli.

Dla nas Pańskie Objawienie
bardzo wielkie ma znaczenie.
Przypomina nam z radością,
 że Pan Jezus jest światłością
prawdziwą świata całego,
a więc także pogańskiego.
Zatem nasz Chrystus kochany
nie tylko Naród Wybrany,
 ale każdy przyszedł zbawić.
Chciejmy za to Jego sławić.
W dobrych czynach zawsze trwajmy,
innym Mistrza objawiajmy.
Żyjmy zawsze słowem Boga,
gdyż to jest do nieba droga !!!
x. Paweł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz