Nie musimy jechać na Saharę, by poczuć się jak Jezus. Pewnie nie mamy nawet pieniędzy na taki wyjazd. Nie musimy jechać nawet dużo bliżej, czyli na naszą polską Pustynię Błędowską. Tym bardziej, że jest już w dużej części zarośnięta. Nie musimy przebywać czterdzieści dni w jednym miejscu. To wszystko nie jest potrzebne, bo niestety pokusy czyhają na nas w każdym miejscu i w każdym czasie.
To dopiero początek Wielkiego Postu, pewnie zrobiliśmy konkretne postanowienie. A może już nie udało nam się w nim wytrwać, bo pokusa powrotu do dawnego sposobu życia była tak wielka, iż przerodziła się w grzech? Nie pertraktujmy ze złymi duchami. Bierzmy przykład z Jezusa. Bądźmy jednoznaczni, w chwilach pokus mówmy: „Idź precz, szatanie!” Żyjmy każdego dnia słowem, które pochodzi z ust Bożych.
x. Paweł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz