niedziela, 3 maja 2015

03.05.2015 - 5 Niedziela Wielkanocna roku B


Gdy o swoje zdrowie dbamy,
to po owoce sięgamy.
One witaminę mają
 i dobry smak posiadają.
Ich wartość bardzo ceniona,
spójrzmy dziś na winogrona,
na krzew winny w szczególności.
Niech nam da wiele radości.
Jezus doń się porównuje,
gdy słowa do nas kieruje.

My latorośle tworzymy,
 lecz czy owoc przynosimy?
Wszystkie złe są odcinane,
a te dobre oczyszczane,
 by bardziej owocowały
 i w jedności z Panem trwały.
Gdy słowem Zbawcy żyjemy,
to wtedy czyści będziemy.
Jeśli w naszym Mistrzu trwamy,
to łączność z nim posiadamy.
Latorośl nie owocuje,
gdy w krzewie nie egzystuje.
My również wegetujemy,
 jeśli w Panu trwać nie chcemy.
Każdy wyda dobre plony,
gdy z Mistrzem będzie złączony.
Może udawać twardziela,
kto nie słucha Zbawiciela,
 ale wtedy skończy marnie.
Dodam więcej: wręcz koszmarnie!
Gdy latorośl jest wyschnięta,
 musi zostać usunięta.
W ogień zostaje wrzucona
i przez niego jest trawiona.
Tak się kończy życie człeka,
co od zbawienia ucieka.
Jeśli w Panu trwać będziemy,
prośmy o cokolwiek chcemy.
Ojciec w niebie dozna chwały.
Czyż nasz Bóg nie jest wspaniały?
Bądźmy jedno z winnym krzewem,
uwielbiajmy Stwórcę śpiewem!

x. Paweł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz