sobota, 25 października 2014

26.10.2014 - 30 Niedziela Zwykła roku A (tam gdzie nie obchodzi się Rocznicy poświęcenia własnego kościoła)


Ktoś zadał Panu pytanie
o największe przykazanie.
Znów uczynił to na próbę,
gdyż planował Mistrza zgubę.
Zbawiciel nie żywił złości.
Przypomniał więc o miłości
przykazaniu Boga swego,
na drugim miejscu bliźniego.


Dekalogu się uczymy,
w nim do dziesięciu liczymy,
a on cały jest streszczony,
w dwóch pigułkach zamieszczony:
miłość Stwórcy i bliźniego,
oto skrót prawa Bożego!

Jak zatem Jahwe miłować?
Każdą niedzielę świętować,
nie mieć bożka obok Niego
i szanować imię Jego.

Nie da się miłować Pana,
gdy w naszych sercach jest rana
do sióstr naszych lub do braci.
Większość z nas za krzywdę płaci
podobnym postępowaniem,
ale takim zachowaniem
oddalamy się od nieba,
gdyż każdego kochać trzeba!
Zbawca w każdym z nas przebywa
i do miłości nas wzywa.
Na nic więc są argumenty:
„ja przyjmuję sakramenty,
kocham Boga, jestem święty,
także modlę się codziennie,
nie żyję jak inni dennie.”
To miłe, lecz dodam śmiało:
zdecydowanie za mało,
jeśli Stwórca jest kochany,
a bliźni ignorowany!
Miłość wszystkim się należy!
Wie o tym, kto Panu wierzy.
Stwórcę i ludzi miłujmy,
wzajemnie się też szanujmy.
Żyjmy zawsze słowem Boga,
gdyż to jest do nieba droga!!!

x. Paweł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz